Daily Cooking
Lato, słońce i owoce - kolorowo nam - babeczki z owocami i zimne napoje
Nareszcie nadeszło. Wymarzone, wyczekane lato. Nie ma chyba nikogo, kto nie lubi tej pory roku. No, może czasami, kiedy jest zbyt gorąco, kiedy słońce tak nam daje popalić (nomen omen), że mamy wrażenie, że zaraz wyparujemy. Wtedy lata nie lubimy. Krótko, gwałtownie i bardzo intensywnie. Prawda? :) Ale wystarczy, że pojawi się chmurka na niebie, że słonko zblednie, a temperatura spadnie o kilka stopni i...zaczynamy narzekać, że zimno ;) I nie mówicie, że tak nie jest ;)Kiedy byłam dzieckiem, najlepsze co można było robić latem, to szaleństwa nad jeziorem. Jak już mama pozwoliła wejść do wody, to ciężko było mnie z niej wyciągnąć. Usta siniały, zęby dzwoniły, ale...mamo! jeszcze trochę! ciepło mi jest!Teraz, z biegiem lat, wolę znacznie spokojniej spędzać ten czas. Jak wyjazd, to w miejsca odludne, żeby spokój był. Nie tęsknie za tłumami, które szczelnie wypełniają kurorty i zapychają każdy centymetr plaży. Nie pociągają mnie wielkie, modne hotele czy spa. Nie. Ja wolę w swoim domu, w swoim ogrodzie, na swoim tarasie. Mam to szczęście, że je mam, więc cieszę się spokojem.Jak urządzić taras lub balkon, żeby spełniał nasze oczekiwania?Jeśli chcemy, aby było to miejsce, gdzie spędzamy większość wolnego czasu, wtedy należy zadbać przede wszystkim o wygodę i funkcjonalność. Nic nam po pięknym fotelu, który nie będzie wygodny. Na stole, który kołysze się na niestabilnej nodze nie postawimy nic. Nawet jeśli będą piękne i modne. Szukajmy takich, które są stabilne i wygodne. Jeśli kolor nam się znudzi, zawsze można przykryć stół obrusem, a fotel kolorowym pledem, czy wzorzystym dużym ręcznikiem. Drewniane meble czy skrzynki na kwiaty można przemalować i ozdobić. Na niewygodę i niepraktyczność już raczej ciężko będzie znaleźć sposób :)Ważne jest również to, aby kupować rzeczy solidne, które w nienaruszonym stanie przetrwają przynajmniej kilka sezonów. Warto jest zaoszczędzić, zebrać trochę więcej pieniędzy, poczekać z zakupami do kolejnego sezonu, ale wybrać coś trwałego i z gwarancją. Tylko bogatego stać na kupowanie tanich kiepskiej jakości rzeczy - gdzieś to usłyszałam i zgadzam się z tym. Nie każdego stać na coroczne zmiany wystroju z powodu słabej jakości tego, co kupujemy. O tym, że nasze otoczenie nigdy nie będzie urządzone od początku do końca, już nie wspomnę.Lato to również czas na wzorzyste kolorowe naczynia, pięknie podkreślające urok świeżych owoców. To duże kieliszki służące za szklaneczki do zimnych napojów, kolorowe serwetki i obrusy. Pamiętajcie, że najpierw jemy oczami :)Zdradzę Wam mój sposób na pyszne wody smakowe :)Zamroźcie ulubione owoce, a potem wrzucajcie je do szklanek z wodą zamiast tradycyjnych kostek lodu, dorzućcie odrobinę świeżej mięty. Zdziwicie się jak fajnie smakuje taki napój :)Wypieki i desery z owocami to latem podstawa. Królują drożdżowe ciasta obficie okraszone truskawkami, czereśniami, malinami. Rogaliki z ciasta francuskiego kuszą delikatnością i wspaniałym zapachem. Galaretki, bite śmietany i jogurty - wszędzie owoce. Kolorowo, pachnąco i smacznie :) Zapraszam do stołu, dzisiaj na deser kefirowe babeczki z morelami :) Upieczecie je szybko i z najprostszych składników. Moje powstały z dodatkiem żółtych i pomarańczowych jak letnie słońce moreli :) Wy możecie użyć takich, jakie akurat macie pod ręką.Składniki:3 jajka,1 szklanka kefiru,3 szklanki mąki,1 szklanka cukru,1/2 szklanki oleju,2 łyżeczki proszku do pieczenia,morele.Morele opłukać, osuszyć i wypestkować. Pokroić na połówki, ćwiartki lub mniejsze kawałki.Całe jajka ubić z cukrem. Dolać kefir (można go zastąpić naturalnym jogurtem), olej i dokładnie połączyć. Mąkę przesiać wraz z proszkiem do pieczenia. Dodawać stopniowo do reszty składników. Wymieszać (ale nie miksować już) i łyżką nakładać do papilotek do mniej więcej 2/3 - 3/4 wysokości. W ciasto wciskać lekko kawałki moreli. Piec przez około 20-25 minut w temperaturze około 180 stopni. Po upieczeniu obsypać cukrem pudrem.Same babeczki są dość słodkie, ale za to morele po upieczeniu nabrały kwaśnego smaku, co wspaniale harmonizuje ze sobą. Kwaśne i słodkie łączy się w coś smakowitego aż babeczki znikają w oka mgnieniu. Z podanych proporcji wychodzi średnio 20-26 sztuk, w zależności jak dużych użyjemy foremek. Korzystajmy z lata, bierzmy z niego ile się da, bo kiedy nadejdzie jesień, to zatęsknimy za upalnymi dniami, słońcem i owocami :)Wpis powstał przy współpracy z Westwing.