Wiele osób pytało nas, gdzie szukamy noclegów, kiedy podróżujemy w rodzinnym gronie. Stawiamy przede wszystkim na wygodę i rozwiązania praktyczne, więc najczęściej wynajmujemy prywatne mieszkania, tak by mieć stały dostęp do kuchni czy pralki, co naprawdę ułatwia życie, szczególnie podczas dłuższej podróży z dzieckiem. Taki apartament jest zazwyczaj bardziej kameralny niż hotelowy moloch, to też większa przestrzeń do zabawy niż sam pokój. W poszukiwaniu noclegów korzystamy z popularnego serwisu airbnb i do tej pory ani razu się nie zawiedliśmy.
Co to jest airbnb
W airbnb wybór noclegów mamy ogromny – możemy wybierać między współdzielonym pokojem, prywatnym pokojem czy całym domem lub apartamentem. Wszystko zależy przede wszystkim od naszych potrzeb. Wyszukiwanie jest banalnie proste – wybieramy interesujący nas termin, liczbę osób oraz rodzaj noclegu. Potem możemy jeszcze doprecyzować nasze preferencje: czy potrzebne nam WiFi, basen czy inne udogodnienia. Jeśli znajdziemy interesujący nas nocleg, zostaniemy odesłani na konkretną już podstronę serwisu, na której znajdziemy wszystkie szczegóły dotyczące danego miejsca: godzinę zameldowania, liczbę pokoi, udogodnienia na gości itd. Przeczytać możemy również recenzje innych osób, które zdążyły już wcześniej skorzystać z tego noclegu – taką opinię można wystawić dopiero po zakończonym pobycie. Warto się z nimi zapoznać, bo często można dowiedzieć się czegoś więcej niż w opisie gospodarza, np. że okolica jest bardzo głośna ze względu na bogate życie nocne.
Jak działa airbnb?
W wynajmie pośredniczy serwis – rezerwacji i płatności dokonujemy za jego pomocą, najlepiej też by cała korespondencja z gospodarzem odbywała się również poprzez niego (w razie problemów z noclegiem itd). Każdy gospodarz udostępnia regulamin swojego pobytu, z którym musimy się zapoznać – w szczególności warto zwrócić uwagę na zasady anulowania rezerwacji lub czy dochodzą jakieś dodatkowe opłaty np. za końcowe sprzątanie.
Najpierw wysyłamy zapytanie do wybranego przez nas gospodarza (warto napisać kilka słów o sobie i swojej podróży), który następnie ma obowiązek zaakceptować lub odrzucić naszą prośbę. Do wstępnej rezerwacji noclegu potrzebujemy podać dane swojej karty kredytowej, z której, po rozpoczęciu naszej podróży, zostanie opłacony nasz nocleg.
Zniżka dla nowych użytkowników
Serwis airbnb staje się coraz bardziej popularny wśród podróżników, a żeby zachęcić nowych użytkowników do korzystania z serwisu to oferuje zniżkę w wysokości 100 PLN na pierwszą rezerwację. W niektórych miejscach może to oznaczać nawet nocleg za darmo! Więc jeśli chcecie skorzystać z serwisu i rejestrujecie się tam po raz pierwszy to wystarczy podążyć za naszym linkiem, a otrzymacie wspomniany wcześniej rabat.
Nasze doświadczenia
Z airbnb korzystaliśmy już wielokrotnie podczas naszych podróży, m.in. w Grecji, Belgii, na Malcie oraz w Warszawie. I jeszcze nigdy się nie zawiedliśmy! Zawsze wybieramy cały apartament, żeby był wyłącznie do naszej dyspozycji i ze swobodnym dostępem do kuchni. Na wyspie Kos mieszkaliśmy w dwóch apartamentach: jeden mieścił się w Kefalos, drugi w Marmari, a każdy z nich składał się z sypialni, łazienki oraz salonu połączonego z aneksem kuchennym. Z tarasu w mieszkaniu w Kefalos mieliśmy piękny widok na całą zatokę, z kolei w Marmari czekał na nas plac zabaw.
Na Malcie wynajęliśmy na jedenaście dni apartament w miejscowości Mellieha, który składał się z dwóch sypialni z dwoma łazienkami, salonu połączonego z jadalnią oraz aneksem kuchennym, ale najbardziej zachwycił nas przede wszystkim przestronny taras z leżakami i stolikiem z krzesłami. Na tarasie swoje miejsce na czas naszego pobytu zajął basenik dla Ali, a poranna kawa z takim widokiem… No cóż, na długo zapadła mi w pamięć!
Do Belgii wybraliśmy się tylko na weekend, ale mimo wszystko woleliśmy wynająć dla nas mieszkanie niż pokój hotelowy. W Brugii znaleźliśmy świetny apartament w dobrej lokalizacji, blisko dworca, przyjemnie urządzony, ale jego największą zaletą było to, że właścicielka udostępnia swoim gościom rowery, dzięki którym miasto można zwiedzić na dwóch kółkach (co zdecydowanie polecamy!). A do tego była na tyle uprzejma, że specjalnie dla nas zaopatrzyła jeden z rowerów w fotelik dla dziecka, dzięki czemu mogliśmy rodzinnie jeździć po okolicy.
W Grecji gospodarze byli na miejscu, zawsze można było się poradzić, gdzie warto wybrać się do restauracji lub podpytać o ciekawe atrakcje w pobliżu. Na Maltę przyjechaliśmy dopiero bardzo późnym wieczorem, klucze czekały na nas w skrzynce pocztowej, dopiero następnego dnia właściciel przyszedł do nas, przyniósł ze sobą mapki okolicy, zaznaczył nam, gdzie znajdują się sklepy, przystanki, jak dotrzeć najszybciej na plaże itd. Był niezwykle pomocny, w dodatku po kilku dniach bez problemu otrzymaliśmy też świeżą pościel oraz ręczniki. Naszych gospodarzy w Belgii nie poznaliśmy osobiście, klucze również czekały na nas w specjalnej skrytce. Oprócz wspomnianych rowerów właścicielka zostawiła nam wiele przydatnych informacji, co warto zwiedzić w Brugii, gdzie znajdują się fajne knajpki serwujące lokalne przysmaki. Byliśmy w kontakcie telefonicznym i poleciła nam genialne miejsce, w którym można zjeść fenomenalne muszle. Wszystkie apartamenty, które do tej pory wynajmowaliśmy były zawsze zgodne z tym, co widzieliśmy na zdjęciach w serwisie, czyste i przygotowane na przyjazd gości. Jedyne co możemy jeszcze dodać, to że polecamy spróbować!
2 komentarze
Nie korzystałam nigdy z tego serwisu, ale też zwykle wybieram prywatne apartamenty a nie pokoje hotelowe.
My już wielokrotnie korzystaliśmy i jesteśmy zadowoleni. Choć raczej nie korzystamy z airbnb w Polsce, bo tu z kolei mieliśmy prawie zawsze problemy z rezerwacją. Ale na zagraniczne podróże bardzo dobrze się sprawdza.